Hesh - Kalpi Tone: Indyjska maska do włosów w proszku

By Pink Lipstick - 19:26:00

Witajcie!
Po dłuższej przerwie wracam i cieszę się, że mogę coś znowu naskrobac :) Dzisiaj użyłam kolejny raz maski Kalpi Tone, więc pomyslałam, że już pora na kilka słów o niej.

kalpi tone

Od producenta

kalpi tone

Skład


W składzie znajdziemy m.in. Amlę, Sandałowiec biały, Brahmi, Kapoor Kachli, Bhringraj, Kozieradkę, Neem, Puder ze skórki pomarańczy, Shikakai, Aloes, Różę Chińską, Jabłko cukrowe, wetiwerię pachnącą.
Większośc roślin jest mi zupełnie nieznana, a Wam?


Moja opinia


Maseczka zapakowana jest w kartonowe pudełeczko, w którym znajdziemy saszetkę z proszkiem. Opakowanie zawiera 100 gram kosmetyku.

Indyjski proszek, zdecydowanie polecany jest osobom z ciemnymi włosami, ponieważ je przyciemnia. Ja mam kilka siwych włosów i po zmyciu maski trochę się przyciemniły. Raczej nie polecałabym maski blondynkom, bo nie wiadomo co mogłoby wyjśc z takich eksperymentów :))

kalpi tone

Nie wiem dlaczego na etykiecie jest napisane, że jest to szampon. Sprawdziłam na oryginanej stronie producenta i produkt jest umieszczony w katalogu z maskami. Myślę, że taką właśnie funkcję ma pełnic.
Maska ma na celu wzmocnienie cebulek, oraz pobudzenie wzrostu włosów.

Jak przygotowac maskę? 

Proszek mieszamy z wodą, mocno zaparzoną herbatą lub olejkiem. Otrzymaną papkę nakładamy na włosy na ponad godzinę. Ja zakładałam na włosy czepek, żeby się cała nie pobrudzic, a także wzmocnic efekt. Po upływie określonego czasu, zmywamy maskę wodą.

kalpi tone


Jakie są włosy po zastosowaniu maski?

Zdecydowanie ciemniejsze, wydają się byc grubsze, a do tego są bardzo puszyste. Polecam dodawac trochę olejku do papki, a wtedy włosy będzie łatwiej rozczesac. Po papce z wodą są bardzo twarde.
Myślę, że spokojnie można ją zmieszac z odrobiną jakiejś odżywki lub maski. Ja tego nie robiłam, ponieważ wcierałam ją w skórę głowy, a masek tam nie nakładam.

Zapach maski to zapach kozieradki - dla osób, które nie lubią tego zapachu, będzie to minusem. Do tego zapach utrzymuje się na włosach. Mnie to akurat nie przeszkadza :)

Minusem będzie też to, że przy zmywaniu maski, jak i jej aplikacji, wszystko wokół będzie brudne. Trzeba szybko zmywac wannę by się nie zabarwiła.

Jak dla mnie maska jest super - nadaje objętości i grubości moim cienkim włosom. Lekko je przyciemnia, przez co wyglądają ładniej. Na całe szczęście nie uczuliła mnie, ani nie podrażniła. Kalpi Tone daje podobny efekt jak MYDEŁKO SESA tyle, że to drugie nie przyciemnia włosów.

Nie jestem w stanie powiedziec czy wpływa na porost, ponieważ używam ciągle wcierki z palmy sabałowej i to ona najbardziej przyczynia się do wzrostu moich włosów.

Maskę kupiłam za 9zł na allegro, ale dostępne są też na HELFY.

Znacie Kalpi Tone lub jakąś inną indyjską maskę, która się u Was sprawdziła ? 

  • Share:

You Might Also Like

23 Comments

  1. Zupełnie nie znam tej maski, ale zaciekawiłaś mnie, choć ten zapach kozieradki trochę mnie martwi, bo nie przepadam za nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się wytrzymac :) Po umyciu włosów schodzi :)

      Usuń
  2. Jako osoba uzależniona od Helfów namiętnie próbuję tych wszystkich proszków. Tego też. Generalnie jestem zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze mam ochotę na szampon w proszku Shikakai :) Może go kupię :D

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. To jest moja pierwsza maska w proszku i myślę, że nie ostatnia :) Nie są drogie, więc można próbowac :))

      Usuń
  4. Widzę ,że to coś dla mnie.Dziękuję za recenzję 😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę ,że to coś dla mnie.Dziękuję za recenzję 😘

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę ten produkt :)
    Ps. Mogę prosić o kliknięcie w chociaż jeden link ? http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/07/trzecie-zamowienie-z-dresslink-recenzja.html Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi też zapach by nie przeszkadzał. W sumie wypróbuje ją choćby po to by pezyciemnic włosy :) jest dostępna gdzieś stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w sklepie zielarskim są kosmetyki tej firmy, ale akurat Kalpi Tone nie było :) Możesz szukac w zielarskich sklepach :)

      Usuń
  8. mega skład, pierwszy raz widze taką maskę, tyko skąd ta rozbierzność, tutaj napisane że szampon :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie wiem dlaczego :P Na stronie producenta nie ma jej w kategorii szamponów, więc pewnie nim nie jest :P

      Usuń
  9. przyciemniająca maska? brzmi ciekawie, żeby jeszcze była jakaś do włosów blond ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ktoś wymyśli coś takiego :D Do blond to tylko hennę w proszku widziałam :D

      Usuń
  10. Ale fajnie, od dawna chciałam ją przetestować! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja moją zamówiłam na http://kosmetykiorientu.pl/maski-do-wlosow/24-hesh-maska-do-wlosow-kalpi-tone.html i okazała się strzałem w 10! A zamawiałam totalnie w ciemno, bo skusiła mnie nietypowa forma – takiego cuda jeszcze nie miałam :D Ale naprawdę warto bo efekt okazał się super, chociaż wcale nie mam ciemnych włosów ;) Delikatnie je przyciemniła ta maska, ale to raczej nadanie bardzo ładnego odcienia niż jakaś widoczna zmiana. No i faktycznie, cienkie włosy wydają się grubsze, są puszyste, zdrowsze, ładnie się układają i lśnią. To aż dziwne, bo zazwyczaj albo nawilża, albo sprawia, że są puszyste, a tu wszystko na raz :) No i oczekiwałam na wysyp baby hair, co – zgodnie z obietnicą producenta – zauważyłam dość szybko, także bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń