Ogórek, ogórek, ogórek zielony ma garniturek! Rimmel Maskara Wake Me Up

By Pink Lipstick - 15:13:00

Hej!
Jeśli jesteście ciekawi czy sprawdziła się u mnie ogórkowa maskara od Rimmel to zapraszam do czytania!


Co obiecuje producent?

Obudź swoje spojrzenie dzięki maskarze Wake me up z witaminami i ekstraktem z ogórka.
Teraz Twoje rzęsy nie tylko będą wyglądać świetnie, ale również będą czuć się świetnie!
Nadaj im pełną objętość, wydłużenie i uniesienie by uzyskać efekt szeroko otwartego oka. Precyzyjna szczoteczka z miękkimi, otulającymi włóknami dociera do każdej rzęsy wyraźnie ją podkreślając nie zostawiając grudek. Formuła wzbogacona o ekstrakt z ogórka i witamin sprawi, że Twoje spojrzenie będzie świeże i pełne energii.



Moja opinia

Cena: około 30zł
Pojemnośc: 11ml
Dostępnośc: drogerie z szafami Rimmel
Zapach: ogórkowy

Maskara ma bardzo ładne, przyciągające uwagę opakowanie. Po jego otwarciu zaskoczy nas ogórkowy zapach, który później nie jest już wyczuwalny, gdy pomalujemy rzęsy. Kosmetyk ma dośc mokrą konsystencję, ale nie skleja rzęs. Szczoteczka jest wykonana z włosia, więc osoby, które nie lubią tych silikonowych, będa z niej zadowolone.
Ja mam długie i gęste rzęsy, ale ten tusz z nimi nie zrobił prawie nic. Widac, że są pomalowane i tyle. Zero wydłużenia, zero podkręcenia. Myślę, że będzie on odpowiedni dla osób, które lubią baaaardzo naturalny efekt na rzęsach. 
Niestety musiałam się z nim pożegnac, ponieważ przez to, że jest perfumowany to mnie uczulał i widziałam po nim przez mgłę. Jeśli ktoś ma wrażliwe oczy to może miec ten sam problem co ja.





Lubicie ten tusz? Jaki jest Waszym ulubionym?


  • Share:

You Might Also Like

20 Comments

  1. Właśnie dlatego, że lubię mocniejszy efekt na rzęsach nie skusiłam się na ten tusz ;) Ale podkład z tej serii uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie początkowo okropnie sklejał rzęsy. Efekt nie był spektakularny, delikatnie je wydłużał i podkręcał, ale bez rewelacji. Tak na prawdę to zaczęłam go częściej używać na co dzień dopiero po jakimś miesiącu jak zgęstniał :) Dopiero wtedy przestał sklejać mi rzęsy :) Na co dzień może być, ale bez spektakularnego efektu wow :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam go, ale troszkę szczoteczka mnie przeraża :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak tusze do rzęs do maybelline! najtańsze i najlepsze :D

    pozdrawiam : *

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ten tusz, ale u mnie kompletnie się nie sprawdził - moje rzęsy niestety sklejał :C

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele różny opinii słyszałam,sama nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem na etapie testowania go i jak narazie zgadzam się, że efekt jaki daje jest bardzo naturalny. Szczoteczka jest dla mnie idealna, nie przepadam za silikonowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten tusz i nawet go lubię, nie jest jednak moim ulubieńcem, nie mieści się również w pierwszej trójce, jednak jest nawet ok :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam tej wersji, ale może w przyszłości ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo go lubię a zapach jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś nie lubię tuszy Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam w ogóle za Rimmelem, w szczególności za ich tuszami, nie współpracują z moimi rzęsami :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go nigdy, jedynie wersję z olejkiem arganowym taką złoto brązową. Średnio Rimmel mnie przekonuje, jakoś się nie spisuje u mnie zbyt dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że się nie sprawdził, bo ogórkowy zapach mógłby mnie do niej przekonać, nawet pomimo dość wysokiej ceny. Ale moje rzęsy wymagają wyraźnego podkreślenia, więc skoro nic nie rbi to sie nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  15. To był dla mnie najgorszy tusz jaki do tej pory używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio już się z nim pożegnałam, ale u mnie dawał dosyć dobry efekt. Lekko potrafił skleić rzęsy, ale dawał dosyć dramatyczny efekt. :)

    OdpowiedzUsuń